#1 | marian dnia 27/04/2013 19:02 napisał:

Najszczersze gratulacje. szacun chłopaki.

#2 | Mieczyk1 dnia 27/04/2013 21:00 napisał:

Szkoda tego karnego.Gratulacje dla wszystkich piłkarzy.I liga jest w zasięgu.

#3 | rulerek dnia 27/04/2013 21:08 napisał:

brawo Wisełko, aby tak dalej . 1 liga jest w zasięgu, ale czy są na to fundusze?

#4 | KIKIRIKI dnia 27/04/2013 21:12 napisał:

Czapki z głów!!!

#5 | rodzinny dnia 27/04/2013 21:14 napisał:

Brawo, byłem w Tarnowie i wydaje się, że drużyna jest gotowa na I ligę. Tylko potrzeba funduszy. Może miasto wreszcie zareaguje i doda kasy na promocje miasta!!! Panie Grobel, Premier Tusk znalazł na matki I kwartału więc może i w Puławach znajdzie się kasa na promocję za pomocą marki Wisła Puławy - czekamy !!! Na deklaracje podczas kampanii będzie za późno!!! My kibice czekamy !!!!

#6 | Vegeta849 dnia 27/04/2013 22:11 napisał:

Gratulacje wygranej!Brawo, o to chodzi trzeba wygrywać seriami.

#7 | Piotrek dnia 28/04/2013 00:37 napisał:

Dzięki Panowie. Coś pięknego pojechać do Tarnowa wygrać i wracać w bardzo dobrych humorach.
Dzięki Panowie także za wspólne śpiewy. Kto wygrał mecz??!!!!!!!!

#8 | KIKIRIKI dnia 28/04/2013 00:53 napisał:

WISŁA!!!!!!!!!!

#9 | KIKIRIKI dnia 28/04/2013 00:53 napisał:

WISEŁKA KOCHANA!!!!

#10 | star dnia 28/04/2013 08:40 napisał:

Niektorym rozpalonym glowa przydalby sie w tym momencie kubel zimnej wody.

#11 | ajax dnia 28/04/2013 11:08 napisał:

Za V oczywiście szczere i zasłużone gratulacje . Pytanie na najbliższą przyszłość:
jaki cel postawił Zarząd drużynie Wisły na ostatnie 10 spotkań...???

#12 | Piotrek dnia 28/04/2013 12:20 napisał:

Celem drużyny jest osiągnięcie jak najwyższego miejsca w tabeli.

#13 | ajax dnia 28/04/2013 12:52 napisał:

Sprecyzuję jasno:
- czy Wisła będzie walczyć o awans ?

#14 | walery dnia 28/04/2013 13:10 napisał:

pierwsza liga?? dla kogo? 200 ja dobrze pójdzie stałych bywalców i kilku napinaczy internetowychpomyśl trochę. Chyba jednak w Puławach nie ma zapotrzebowania. Najlepsze wyniki w historii a kibiców więcej przychodzi na mecze w Rykach czy Opolu. I jakie w tym kontekście ma znaczenie postawiony cel przed drużyną. Pytam jeszcze raz dla kogo??? Jeżeli w50 tyś mieście jest taka frekwencja. Proszę mnie źle nie zrozumieć , bo bardzo bym chciał , żeby Wisła grała coraz wyżej.

#15 | Vegeta849 dnia 28/04/2013 13:21 napisał:

Walery nie przesadzaj, że w Rykach czy w Opolu przychodzi więcej ludzi. Myślisz, że w I lidze frekwencja jest świetna?W Łęcznej jest taka sama frekwencja w I lidze jak u nas w drugiej. I jest jeszcze kilka drużyn z podobna frekwencją więc nie byli byśmy pod tym względem na ostatnim miejscu.

#16 | Piotrek dnia 28/04/2013 13:32 napisał:

W takim Tarnowie frekwencja nie powala na kolana. Sami napisali, że na meczu było 1200 osób, jednak na pewno tyle wczoraj nie było. Było max 800 osób, tak więc na dwa razy większe miasto frekwencja bardzo mizerna.
Trzeba grać i wygrywać i sprawiać radość tym nielicznym fanatykom, którzy byli wczoraj w Tarnowie. A cel?. Celem jest na pewno wygrywanie spotkań, tak jak celem Małysza były dwa równe skoki. Moim zdaniem nie ma się co podpalać napalać na awans bo na pewno dodatkowa presja nie służy zawodnikom.

#17 | walery dnia 28/04/2013 14:40 napisał:

Piotrek ,vegeta jakoś nie przekonuje mnie wasza argumentacja , odnośnie frekwencji. Jest słabo i to są fakty . Równanie do słabych , to nie jest wytłumaczenie. Ale Puławy to jest specyficzne miasto i tylko to może tłumaczyć taki obraz. Bliżej nam zawsze do krytyki niż do docenienia tego co mamy.

#18 | Vegeta849 dnia 28/04/2013 14:56 napisał:

a co jest takiego specyficznego w Puławach?

#19 | Piotrek dnia 28/04/2013 17:47 napisał:

Waleremu chodzi pewnie o ciągłą krytkę nawet jak jest dobrze to i tak jest krytyka

#20 | Darek62 dnia 28/04/2013 17:58 napisał:

Czarny weekend w Tarnowie, wczoraj przegrana z Wisłą, dziś żużlowcy Unii przegrywają ze Stalą Gorzów 42 : 47. Widać jednak, że sportem nr 1 w Tarnowie jest właśnie żużel, na stadionie prawie komplet. Co do frekwencji w Puławach, to jest to ostatnia rzecz która powinna decydować o np awansie do I ligi. Jeżeli zarząd będzie dysponował odpowiednim budżetem ..to nie ma co się zastanawiać.

#21 | Piotrek dnia 28/04/2013 18:33 napisał:

Odbiegając od tematu na stadionie podczas treningu żużlowców niewiele mniej kibiców niż na II lidze wschodniej.
W ogóle ciekawa sprawa bo trening odbywał się przy sztucznym świetle jakby mecz z Wisłą także przy takim nie mógł.

#22 | walery dnia 28/04/2013 19:19 napisał:

Darek wydaje mi się , że jednak frekwencja ma zasadnicze znaczenie. Pieniądze są od sponsorów , a ci oczekują , że ich produkt , marka czy co tam jeszcze (np dbanie o dobre imię realizowanie polityki po prostu bycia ze społecznością lokalną tak jak w przypadku ZAP , bo przecież nikt nie oczekuje , że kibice z Puław kupią sobie po worku nawozu) dotrze do świadomości jak najszerszego grona potencjalnych nabywców. Jeśli tego nie będzie to z punktu widzenia przedsiębiorcy wydatek jest nietrafiony - wilcze prawo rynku. Także i dla drużyny ma to duże znaczenie, bo kiepsko się gra przy pustych trybunach , albo w sytuacji gdy ok 150 osób w klatce dla gości zdominuje cały doping. A przecież tak niestety jest u nas i to nie jest narzekanie tylko stwierdzenie faktu. Jeszcze na Motor czy Radomiak przy sprzyjającym terminie i pogodzie trochę ludzi przyszło a reszta spotkań. Podsumowując odpowiednia frekwencja to zachęta dla sponsorów do wspierania jej brak to istotna przesłanka do stwierdzenia , że w Puławach nic więcej niż II liga nie jest potrzebne.

#23 | cromag dnia 28/04/2013 19:51 napisał:

Gdyby Wisła awansowała a chciałbym tego bardzo, zdecydowanie zwiększy się zakres osób które usłyszą o sponsorach. I liga jest w tv więc i odbiorców więcej. Mamy piękny stadion i należałoby to wykorzystać.

#24 | walery dnia 28/04/2013 20:13 napisał:

cromag tak się też mówiło jak Wisła awansowała do II ligi , awans nowy stadion i..... 200 osób na widowni.

#25 | cromag dnia 28/04/2013 20:29 napisał:

Brak zainteresowania? Lenistwo? a może pogoń za pieniędzmi? Inne przyczyny braku widzów? Różne są przyczyny ale ja chodź jestem piknik to zawsze będę się starał być na meczu.