#1 |
dnia 31/10/2013 18:01 napisał:
Tak dalej, a mecze bez gwizdów będą oglądać ochroniarze.
#2 |
dnia 31/10/2013 18:04 napisał:
Jaka tam kompromitacja? W tym meczu Wisła pokazała wszystko, zabrakło wykończenia. Zaangażowanie: poziom światowy! Zawodnicy słaniali się na nogach schodząc do szatni po spotkaniu. Dobra gra, dominacja od 1. do 90. minuty, akcje kombinacyjne z wykorzystaniem całego zespołu - naprawdę, dla takich meczów aż chce się oglądać futbol! Brawo Wisła! Nic się nie stało!
A tak poważnie, mam nadzieję, że coś w tej drużynie się zmieni. Nie mówię tu tylko o osobie trenera. Ze sporą częścią piłkarzy trzeba się po prostu pożegnać. Jeżeli końcówka rundy będzie tak mocarna jak ta rok temu, to powoli możemy budować skład na III ligę, gdzie bez gwiazd za 4000 zł/m-c sobie poradzimy.
#3 |
dnia 31/10/2013 18:11 napisał:
Dramat nie mecz. Ponowie apel o zdjęcie z funkcji trenera drużyny p. Magnuszewskiego. Nic się nie zmieniło w grze zespołu. Przegrywamy z beniaminkiem, a najgorzej, że gra nie wygląda dobrze wręcz powiedziałbym dramatycznie. Kopanie długich piłek do Nowaka już dawno stało się przeżytkiem. Anachroniczna gra nietrafione transfery i tak można wymieniać. Ile jeszcze kibice mogą oglądać takie żenujące spektakle. Popatrzmy na tabele to jest weryfikacja całego zespołu i pracy trenera.
#4 |
dnia 31/10/2013 18:53 napisał:
Która to z kolei? Olimpia - kompromitacja, Limanowia - kompromitacja, Świt - kompromitacja, Siarka - kompromitacja. Czy którykolwiek mecz tego sezonu rozgrywany na naszym stadionie zasłużył na to żeby określić go jako dobry? Wygraliśmy jedynie dwa mecze i to z dwoma ostatnimi zespołami z ligi z czego niewiele brakowało a z Garbarnią byłby remis. Oburzają niektórych gwizdy, a jak inaczej określić to co wyprawia ją gracze Wisły? Po głowie ich pogłaskać? Zaśpiewać im nieśmiertelne "nic się nie stało" Czy z tego powodu więcej kibiców zobaczymy? Który to już raz jest pisane na tej stronie, że wstrząsu trzeba? Po co ten stadion został wybudowany? Zamiast tego należałoby zbudować inny obiekt który byłby praktyczny dla wszystkich mieszkańców Puław a nie dla garstki wybrańców.
Taki prezent a i tak nie wykorzystany.
http://youtu.be/9...
#5 |
dnia 31/10/2013 19:04 napisał:
Panie Trenerze,drodzy Panowie kopacze,kury Wam szczać prowadzać ,a nie grać w piłkę.Zenada ,zenada i jeszcze raz żenada.Pora na zmiany.Człowiek honoru albo strzela sobie w głowę ,albo podaje się do dymisji.Tyle w tym temacie.
#6 |
dnia 31/10/2013 19:28 napisał:
apel do dwójki trenerów odejdźcie
#7 |
dnia 31/10/2013 20:37 napisał:
Szczerze powiem jest mi smutno. Tak po prostu po ludzku smutno. Gra dziś niestety słaba, i chyba coś w grze Wisły się zacięło. Niestety nie wygrywamy spotkania w lidze od miesiąca, u siebie od 14 września. To kryzys.
#8 |
dnia 31/10/2013 21:00 napisał:
Piotrek z całym szacunkiem do Ciebie i tego co robisz ale tej sytuacji nie da się bronic. Pamiętam co mówiłeś po meczu z Siarka i broniles zespołu i trenera mówiąc o tym ze spotkały sie równorzędne zespoły. Ja mówiłem wtedy ze wisla stacila 3 trzy punkty a nie zdobyła jeden. Fakt jest taki ze ten sezon przypomina sezon ostani trenera Sawy. Tylko wtedy dla mnie zarzad za późno o kilka meczów podjął decyzje p zwolnieniu trenera. Tyle w temacie poprostu jestem zły jak cholera bo kocham ten klub
#9 |
dnia 31/10/2013 21:03 napisał:
Panie trenerze szkoda czasu na to co Pan robi.Ten zespol bedzie wygrywal ale jak Pan poprowadzi trampkarzy.Dziwne zmiany.Prosze porownac rozgrzewke Stali a Wisly.Stal w rozgrzewce cwiczyla strzaly na bramke z kazdej pozycji a nasi biegali.Stal strzelila anasi biegali.Trener bez wynikow i autorytetu musi odejsc,Szkoda ze ucierpiala na tym nasza Duma.Ale nie wszystko stracone.Panie Radku G, ja w Pana wierzylem i wierze.Wracaj i walcz.
#10 |
dnia 31/10/2013 21:04 napisał:
Akurat z Siarką uważam, że zagrali na tyle ile mogli. Zauważ gdzie jest teraz Siarka gdzie Wisła. Ale teraz od kilku spotkań min spotkanie ze Świtem, Limanovią czy teraz ewidentnie jest coś nie tak. Późny Sawa albo utrzymując ten ton późny Fiedeń. Mnie po dzisiejszym spotkaniu przypomniała się właśnie sytuacja z Fiedenia po spotkaniu ze Stalą w Zwoleniu.
#11 |
dnia 31/10/2013 21:19 napisał:
Radek G..... chyba nie ma papierów na 2 ligę. Ale pomysł niezły....
a co do meczu. Pierwsza połowa możliwa. Nawet to sie układało. Ivan w środku ok, próbował, walczył.... ale jeśli pomysle ze Stal pozwoliła nam na grę a potem wykorzystała błąd... tak nie można!
a z pozytywów..... debiut Gizińskiego, kolejne minuty Niezgody, fajna gra Szczotki. To bedzie procentować.
Wiecie czy mogą zagrać w weekend w juniorach?
#12 |
dnia 31/10/2013 21:31 napisał:
to juz jest koniec mozemy isc... jestesmy w 3 lidze i trzeba nam tu byc...
#13 |
dnia 31/10/2013 21:35 napisał:
Jeżeli zawodnik brał udział w spotkaniu mistrzowskim lub pucharowym w wymiarze przekraczającym połowę czasu gry może wystąpić w kolejnym spotkaniu innej drużyny swego klubu, dopiero po upływie 48 godzin od zakończenia tego meczu (przepis ten nie dot. bramkarzy).
Czyli żeby Jarek i Konrad mogli wystąpić w Ostrowcu z KSZO musi upłynąć 48 godzin od zakończenia spotkania.
Czyli zgodnie z przepisami obaj Panowie mogą wystąpić w CLJ
#14 |
dnia 31/10/2013 22:07 napisał:
 Po raz kolejny przychodzimy na stadion i lipa. "Nasze Gwiazdy" z trenerem na czele to niestety grupa ludzi, która się chyba nie rozumie - świadczą o tym wyniki ( poza kilkoma wyjątkami : Wigry, Radomiak, Concordia ). Albo tak słabo starają się żeby wygrać albo tak bardzo, żeby przegrać, wiem, że to wszystko to apogeum bezradności, tylko ktoś jest za to wszystko odpowiedzialny. Może Walery Wszechwidzący i Wszechwiedzący objawi kibicom swoją wizję postępu w wynikach bo podobno jest takim znawcą tematu, a może zamiast Mourinho dać szansę p. Jurkowi Krawczykowi, chyba nie dostał dożywotki...To nie żart, i gdzie są te czasy, gdzie w zespole WISŁY grali ci, co zaczynali w trampkarzach...WISŁY...???
#15 |
dnia 01/11/2013 15:22 napisał:
Jak dla mnie to wisla ma 2 powazne problemy. pierwszy to trener ktory wydaje sie nie miec wizji i autorytetu wsrod zawodnikow. drugim jest brak powaznej konkurencji na pozycji napastnika. moim zdaniem p. Nowak czuje sie zbyt pewnie na tej pozycji i przydalaby mu sie ostra konkurencja lub czlowiek ktory potrafil by go dobrze zmotywowac bo moim zdaniem stac go na wiecej a sytuacja przypomina mi troche ta z Lewandowskim w kadrze Polski i to pod kazdym nie tylko czysto pilkarskim wzgledem.
#16 |
dnia 01/11/2013 18:21 napisał:
Ale mam nadzieję, że Pan Nowak udowodnił wreszcie paru szydercom, że Wisła to nieprzypadkowa drużyna, Pan Wiącek znalazł tych wrednych gwiżdżących a Pan Charzewski ma pełne podstawy by nazywać go Panem Piłkarzem.
#17 |
dnia 01/11/2013 19:18 napisał:
Panie NowyK niech Pan nie pali głupa,będąc niby dyrektorem klubu a jednocześnie trenerem drużyny juniorów starszych, pyta pan czy nasi juniorzy mogą zagrać w niedzielnym meczu w Ostrowcu. To co to z Pana za dyrektor klubu jak pan takich fundamentalnych spraw nie wie. I tu się zaczyna cały problem Wisły, nie trener nie zawodnicy. W każdym szanującym się klubie dyrektor klubu to jest gość z jajami a u Nas niestety to jest pseudodyrektor który nie potrafi załatwić podstawowych spraw dla klubu. Wie może ktoś w jakim klubie dyrektor jest jednocześnie trenerem juniorów starszych? Nie można pełnić tych dwóch funkcji jednocześnie bo żadnej z nich nie wykonuje się z pełnym profesjonalizmem. Niestety taka jest prawda! Największym problemem Wisły jest pseudodyrektor.
#18 |
dnia 01/11/2013 19:31 napisał:
Nie wiem co wy macie do Nowaka, wymagacie od niego by w każdym meczu strzelał po 2 bramki bo inaczej to się nie nadaje i jest beznadziejny?A co by było jak by w Wiśle nie było Nowaka tylko grałby inny napastnik pokroju Martusia czy Niezgody. Czy na pewno Wisła by miała tyle punktów ile ma? Puknijcie się w czoło zamiast jeździć po Nowaku. Jasne że rywalizacja na każdej pozycji jest potrzebna ale w tym już głowa trenera a nie samych zawodników. Moim zdaniem problem tkwi w niepewnej obronie i przeciętnej linii pomocy. Pisałem o tym ostatnio, że Maksymiuk kiepski że Gorskie niepewny. Oczywiście Piotrek z całą stanowczością to zanegował(oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania)A jak jest?Maksymiuk wczoraj na ławce a Gorskie jedno zagranie dobre kolejne słabe a za trzecim razem potyka się o swoje nogi w polu karnym. Dużo można wymieniać: Charzewski- nie pamietam już dobrego meczu tego zawodnika a jakiś czas temu takie były,pamiętam dobre dośrodkowania a teraz co?Nowosielski nie wiem co on robi nawet na ławce rezerwowych nigdy nic dobrego nie zrobił, dalej Jakubiec nie lepszy od Gorskiego. Obrona nie ma kto pokierować. Gawrysiak reprezentuje przyzwoity poziom Budzyński lepszy w ofensywie strzela bramki z główki niż w defensywie. Litwiniuk też nie błysnął w tym sezonie. Jabkowski zrobił spory postęp ale czy jest to zawodnik na 2 ligę? Do Wiącka akurat nic nie mam w przeciwieństwie do większość gwiżdżących na stadionie, wykonuje dużo pracy. Nie mamy dobrych skrzydeł i ofensywnych zawodników i nie ma kto tych bramek strzelać na 19 bramek 10 strzelił Nowak i 3 Budzyński a gdzie reszta gdzie ofensywni pomocnicy? Nie wiem gdzie leży wina za taki stan rzeczy. To są tylko moje subiektywne odczucia każdy może mieć zupełnie inne.
#19 |
dnia 01/11/2013 19:40 napisał:
#20 |
dnia 01/11/2013 19:57 napisał:
Czas na zmiany Panowie.Zacznijmy od trenera bo nic nie robi żeby było lepiej. 
#21 |
dnia 01/11/2013 21:00 napisał:
cieszcie sie wieśniaki że macie 2 lige ! gdyby nie tych paru chłopaków co zrobiło awans i nadal sa w drużynie to byście przychodzili na sanok , lublinianke , sieniawe itd itp a Wy na nich gadacie ,idioci !! pozdrawiam serdecznie !
#22 |
dnia 02/11/2013 00:26 napisał:
Te ąndrzej s czy jak ci tam od wiesniakow to tu nie wyzywaj bo chyba sam nim jesteś.Lepiej popatrz co się dzieje?Karwa tyle meczów i nic?Wyjazdowe remisy bezcenne ale teraz 3 pkt powinny zostać,takie moje zdanie!!!
I trochę kultury
#23 |
dnia 02/11/2013 08:39 napisał:
Fragment wywiadu PANA PIłKARZA W. Jakubca dla ,Wsólnoty Puławskiej,po meczu w łowiczu ; czy grał pan o takiej porze? Może kilka lat temu w drużynach młodzierzowych. Nie wiem kto ustala takie godziny spotkań. To nie porozumienie wychodzić na boisko skoro świt. Chłopcy żartowali,że niektórzy o tej porze dopiero się budzą,a co mówić o graniu w piłkę.KAZANO NAM GAC,WIEC WYSZLISMY NA BOISKO.
#24 |
dnia 02/11/2013 10:30 napisał:
Czyli jednak gwiazdorzą piłkarzyki skoro 11:15 to dla nich świt i o tej porze wstają. Powinni od 6 rano codziennie trenować. A ty star poćwicz ortografię, może coś się jeszcze uda z nią zrobić.
#25 |
dnia 02/11/2013 12:27 napisał:
W sumie gra bez Nowaka w najbliższym meczu pokaże gdzie jest Wisła bez niego. Jesy bez formy od dłuższego czasu plus archaiczna gra cały czas na Nowaka od dawna rozpracowana przez przeciwników. To dlatego gra na wyjazdach wygląda lepiej bo miejscowe zespoły cv próbują prowadzić grę i można z kontry zdobyć bramki. W Puławach jest problem. Trzeba grać więcej piłką i jest klops. Pokryty Nowak i brak pomysłu. Trzeba grać też innymi zawodnikami ofensywnymi a tak każda praktycznie piłka do Kondzia.
|