#26 |
dnia 16/08/2010 13:16 napisał:
jak można ściągnąć tylu zawodników i żeby od razu grało 7 w pierwszej 11!
bez zgrania, bez ładu! to trzeba czasu, którego nam jak zwykle zabrakło. a oczekujemy od tej drużyny po cichu awansu.
w przerwie zimowej wszyscy będą się napinać żeby zmienić trenera bo nic nie grają. ale czy to coś da?
przecież zawodników będzie miał tych samych, tylko co innego będzie im wpajał do głów i od nowa będą uczyć się co innego i znowu zabraknie czasu.
#27 |
dnia 16/08/2010 13:38 napisał:
Witam!!!! Wydaje mi się że prezes popełnił błąd przy doborze trenera przychodzi lubelski zaciąg z okręgówki czyli Motor II i oni mają stanowić siłę naszej Wisełki?????? Przeskok o dwie klasy to zbyt dużo a sparingi to tylko mecze kontrolne i nic więcej. Jak pokazał pierwszy mecz bardzo dużo nam do pierwszej 6 brakuje obym się mylił [bo to tylko jeden mecz] możemy mieć powtórkę z rozrywki. Wstrzymuję się z ocenami po 4 meczach wyjazdowych będzie wiadomo na czym stoimy. Trzymam kciuki mimo wszystko za WISŁĘ
#28 |
dnia 16/08/2010 13:48 napisał:
do alfreda, ja się nie napinam, podobnie jak molin apeluje o spokój. Byłem w Tarnobrzegu, mam swoje przemyślenia, ilu młodzieżowców zagrało ? Stachurski, Kursa, Kiedrzynek i Wójtowicz. W sumie w I składzie było ich trzech - reszta to ta stara gwardia. Nie można całej winy zwalić na młodzież, przecież to bez sensu.
#29 |
dnia 16/08/2010 16:54 napisał:
Czytając większość komentarzy rzygać mi się chce. Wy nazywacie siebie kibicami? Ch*j z was a nie kibice. Po każdej porażce 50 osób bluzga na swój klub,trenera,piłkarzy. Jeśli chcecie oglądać mecze na wyższym szczeblu to się przerzućcie na Górnik i sobie zacznijcie jeździć do Łęcznej. Przynajmniej będzie kogo ganiac po miescie.
Bez pozdrowień napinacze i fałszywi kibice Wisły
#30 |
dnia 16/08/2010 17:30 napisał:
10/10 łukasz, wreszcie ktoś prawdę powiedział, ja wielokrotnie pisałem wcześniej..jakie to puławskie, prawda ???? Co do mojego wpisu nt naszych juniorów, to wyjaśniam, że kto chciał ten jest w kadrze 1 zespołu, czy sie przebije ? - jego w tym głowa i umiejętności, a reszta wychowanków - jak napisałem wyżej
#31 |
dnia 16/08/2010 19:15 napisał:
Czy wygrywasz, czy nie ja i tak kocham Cię.
Nic się nie stało- Wisełko nic się nie stało.
I tak 30x
#32 |
dnia 16/08/2010 19:40 napisał:
Trener ch*j, zawodnicy kopią się w czoło, prezes niech spi*rdala, klub to Motor Puławy.
I tak 30x
Co z was k*wa za kibice? Po pierwszym meczu już plujecie jadem na wszystkie strony. Jak coś się nie podoba to nie chódźcie na mecze,nie jeździjcie na wyjazdy i zmieńcie sobie klub. Najlepiej na barcelone, bo oni nie przegrywają zbyt często.
Puławska mentalność....
#33 |
dnia 16/08/2010 20:07 napisał:
Kibicujcie Puławiakowi, w B klasie czekają was "kibice" z Puław niezapomniane atrakcje i mecze z takimi zespołami jak : Gabaryty Dęblin, LKS Skrobów, Serokomla Janowiec, GSKS Ułęż, KS Wola Czołnowska, Gigant Przytoczno, GKS Abramów, Kadet Lisów, KS Markuszów, Piekiełko Przykwa. Emocje gwarantowane, oczywiście wszystkie mecze na nowym stadionie.
#34 |
dnia 16/08/2010 20:19 napisał:
Moim zdaniem prawdziwy kibic nie powinien po jednym meczu wysuwać daleko idących wniosków. Jak dla mnie może to lepiej, że taka porażka przyszła w pierwszym spotkaniu, bo jest jeszcze 14 spotkań do udowodnienia zawodnikom, że są lepsi od rywali. Moim zdaniem po kilku korektach w składzie ta drużyna może w Mielcu zaprezentować się zdecydowanie lepiej i przywieść z Podkarpacia pierwsze w tym sezonie punkty.
#35 |
dnia 16/08/2010 20:43 napisał:
Dla mnie ważne jest utrzymanie w 3 lidze.Jest przyzwoity poziom piłkarski i kibicowski, czego więcej trzeba?. Niektórzy chyba myślą, że Wisła za 3 lata będzie grała w ekstraklasie i już w myślach wybierają sobie rywala w pucharowych zmaganiach na arenie europejskiej...
Mamy 3 ligę, już niedługo będziemy grali w Puławach. Po kilku meczach chłopaki się zgrają więc nie widze najmniejszego powodu, żeby od razu mieszać ich z błotem. Jeśli powiedzmy po 7-8 meczach będziemy mieli okragłe 0 punktów wtedy będzie można wysuwać jakieś indywidualne oceny zawodników, trenera i całego sztabu szkoleniowego.
#36 |
dnia 16/08/2010 21:04 napisał:
alfred - jedziesz do Mielca ?
#37 |
dnia 16/08/2010 21:09 napisał:
Obawiam się ze alfred potrafi tylko narzekać i jego obecność na meczach ogranicza się do czytania relacji live..
#38 |
dnia 16/08/2010 21:19 napisał:
kibice.net ...
po c**** mam jechać na wyjazd?
Na forum napisz,co w radiu usłysze
W kafejce nie dadzą mi w ryja...
I wszyscyyy! Kiiiibice neet...
#39 |
dnia 16/08/2010 21:21 napisał:
Ja czekam na nowy stadion, może wtedy pokażą się ultras i głośny doping będzie. Wybiera się ktoś do Mielca ?
#40 |
dnia 16/08/2010 21:23 napisał:
Mecz Wisełce nie wyszedł to prawda. Siarce wpadało wszystko nawet to co nie powinno i to też prawda.Ale to nie powód do takiego lamentu. Były momenty ciekawej gry i zabrakło trochę szczęścia. Drużynie potrzeba trochę czasu i trzeba jej ten czas dać. Mam takie wrażenie , że paru gości typu alfred czy molin35 to tej Naszej Wisełki wręcz nie cierpi. Po jakiego wała takie wpisy ?!! nie podoba się na ręczną się przerzucić pucgary europejskie będą 
#41 |
dnia 16/08/2010 21:23 napisał:
alfred jedź do Mielca, tylko pamiętaj !!! koniecznie w szaliku Siarki Tarnobrzeg
#42 |
dnia 16/08/2010 21:28 napisał:
szkoda mi paliwa!
jak bedzie stadion to beda chodzil
i do lukasza: po co chodzimy na mecze?
bo chcemy obejrzeć w końcu wisłe na która czekamy od parunastu lat
i mamy prawo się wypowiedzieć coś na jej temat. przecież chyba po to jest to forum!
a gdybysmy nie chodzili na mecze to zaraz by bylo ze nikt nie jezdzi na mecze!
pragniemy sukcesu, dlatego tak piszemy
#43 |
dnia 16/08/2010 21:29 napisał:
Rodzinny- na nowym stadionie na pewno nas Fanatyków nie zabraknie...
#44 |
dnia 16/08/2010 21:37 napisał:
Fakt, czasami to żal **** ściska, brak dopingu, itd...ale na podkarpaciu to , mobilizacja na mecze z Wisłą żadna. W Tarnobrzegu garstka kibiców ( rok temu ze 100 w młynie ). Należy jedno powiedzieć, że na żadnym meczu nie słyszałem tzw. wycieczek pod adresem Wisły. Do Zwolenia jechała silna ekipa z Wisłoki, ale ją zatrzymali gdzieś po drodze, myślę, że ... nas będą raczej omijali, tak jak było to w Zwoleniu. Po prostu tak jest i mówi się trudno, chociaż powtórzę ten frazes, że na pewno z dopingiem grałoby się chłopakom lepiej.
#45 |
dnia 16/08/2010 21:45 napisał:
W Puławach nie ma ciśnienia na kibicowanie.Kilka osób zawsze ładuje swój hajs w plakaty,transparenty, oprawy a jak przychodzi co od czego to pod zegarem zjawia się 20 osób... Jeśli na nowym stadionie będzie większe zainteresowanie kibicówaniem, to doping i oprawy na pewno powrócą. Zresztą zobaczymy na pierwszym meczu u siebie a potem na wyjazdach...
#46 |
dnia 16/08/2010 21:47 napisał:
co do omijania Puław to szczerze w to wątpie,pewnie kilka ekip przyjedzie tylko po to zeby zobaczyć stadion 
#47 |
dnia 16/08/2010 21:57 napisał:
Oj moim zdaniem warto robić coś z 20 osobami nawet. Doping ma służyć zawodnikom. Nie raz widziałem autentycznie jak wiślacy biegli i dziękowali za doping na meczach 4 ligi. Nie raz udawało się w doping wciągnąć kilka osób z prostej. Moim zdaniem doping potrzebny jest.
#48 |
dnia 16/08/2010 22:13 napisał:
Potrzebny ale szkoda ze go nie ma. Tak jak powiedzial lukasz, w pulawach nie ma cisnienia na kibicowanie, niektorzy sie wstydza, innym sie nie chce, jeszcze inni nie maja pieniedzy zeby np. jechac na wyjazd. Zobaczmy na Wisloke, miasto porownywalne rozmiarami i iloscia mieszkancow do Pulaw, a jaka tam jest moda na kibicowanie, ile ludzi w mlynie i jakie zgody (Gornik Zabrze mowi sam za siebie). Osobiscie bardzo zaluje ze nie ma opraw, dopingu. Chyba trudno sie wbic nowym ludziom w ekipe ktora kieruje mlynem i to moze byc powodem slabej postawy kibicow i brak nowych twarzy. Inna sprawa, ze nikt z prostej sie nie wlacza w doping praktycznie, chociaz jakby ktos ogarniety stanal na trybunie 'piknikowej' i zaczal zachecac do dopingu to cos by moze ruszylo. Trzeba miec nadzieje na lepsze jutro...
#49 |
dnia 16/08/2010 22:23 napisał:
W zasadzie nie piszę tu komentarzy, ale nic o mnie beze mnie . Szkoda, że teraz jest lament, a swojego czasu była ostra nagonka na młyn. Zresztą nie zaprzeczysz Piotrek, że ten portal nie przyczynił się do uciszenia młyna. Jest jak jest, szansa na powrót jest dość spora, ale może być różnie. Wszystko zależy praktycznie od frekwencji. Ważne też jest nastawienie pikników do Fanatyków. Jeśli Ci bedą anty to zawsze będzie ciężej. A opraw to się nie spodziewajcie, bo nawet nie wiecie ile prosta pirotechnika kosztuje. Parę opraw małych zrobiliśmy w przeszłości ale to był nakład finansowy kilku Fanatykow, a tak na dłuższą metę się nie da. Były zbiórki, ale hojność ludzi z prostej była....sam nie wiem jak to nazwać. Teraz staramy się stworzyć coś nowego, na jasnych zasadach. Wkrótce pojawią się nowe gadżety dla Fantyków. Póki co zapraszamy www.fanatycywisly.ubf.pl
#50 |
dnia 16/08/2010 22:30 napisał:
Zostałem wywołany troszkę do tablicy. Ja nigdy nie miałem nic do młyna, zawsze patrzyłem na doping dla Wisły pozytywnym okiem bo zawsze to jest miła sprawa przyjść zobaczyć dobrą grę swojej drużyny usłyszeć doping dla swojej drużyny i wspólnie tworzyć historie, atmosferę sukcesu na stadionie.
Osobiście przypuszczam, że chodzi Ci o ten artykuł o szaliku. My cały czas czekaliśmy na Waszą relację. Nikt nigdy nie chciał młynu uciszać w Puławach i na meczach wyjazdowych, bo dla mnie samego bardzo przyjemnie na wyjeździe usłyszeć doping dla Wisełki.
|